Andrzej - Jak odzyskać pogodę ducha

Życie przynosi nam wiele niespodzianek. Niektóre są przyjemne inne nie. Gdy nasze plany się realizują to nie pytamy "dlaczego". Pytanie to zadajemy, gdy coś nie idzie po naszej myśli. Dociekanie powoduje burzenie wewnętrznego spokoju, zwanego pogoda ducha.

Jeśli dzięki Programowi poznamy swoje wady i zalety, słabe i mocne strony dużo łatwiej jest zachować spokój. Powierzyliśmy swoje życie i swoja wolę opiece Boga. W zależności od tego ile mamy w sobie pokory podejmujemy kolejne decyzje. Ponieważ nauczyliśmy się cierpliwości czekamy aż powróci spokój. A co nam w tym pomoże?

Na mityngach a także w literaturze można znaleźć sposoby. Oczywiście słuchając tych różnych rozwiązań oceniam swoje możliwości i przydatność konkretnego rozwiązania.

Sposoby które stosuję:
- pisanie (przelewanie na papier swojej irytacji, złości, myśli)
- kilka głębokich oddechów i spacer z psem
- jazda samochodem
- słuchanie ulubionej muzyki lub głosów przyrody
- grzybobranie i chodzenie po lesie
- polowanie z aparatem fotograficznym

Sposoby, których nie stosuję z różnych względów:
- ćwiczenia na siłowni (dźwiganie ciężarów)
- jazda rowerem
- wędkarstwo
- czytanie
- latanie po mityngach i wyrzucanie tam swoich frustracji

Sposobów, z których nie korzystam, jest znacznie więcej ale w tej chwili takie przyszły mi do głowy.
Dziś skupię się na pisaniu czyli sposobie który stosuję od wielu lat.
Zabrałem się dziś za pisanie, nie dlatego, że czuję się źle. Po prostu niejednokrotnie przekonałem się, że pisanie mnie uspokaja. Poza tym ćwiczę sposób wyrażania myśli i jasność przekazu. Przy pisaniu nie ma "eeeeeeee", "yyyyyyy" i tym podobnych odgłosów, które słyszę u niektórych swoich rozmówców.

Mając kilka rozwiązań jestem w stanie dość szybko wrócić do równowagi emocjonalnej. Przy okazji nie krzywdzę innych, nie zawracam im głowy. O takich zdarzeniach mówię później na mityngu - jeśli je jeszcze pamiętam.
Większość tych nieprzyjemnych zdarzeń to incydenty i mają krótkotrwały wpływ na moje samopoczucie. Nie magazynuję tych uczuć i emocji a to daje mi możliwość na spokojne przeżycie reszty dnia.

Alkoholicy (ludzie, których uważałem za przegranych) dali mi sposób na dobre spokojne życie. Korzystam z nich dla dobra własnego ale również całego mojego otoczenia.
Nie zadręczam też Boga pytaniem: "dlaczego to mnie spotyka"' "a za jakie grzechy" itp. Powierzyłem Mu swoje życie i nie muszę wiedzieć dlaczego.
Przekonałem się też niejednokrotnie, że to te trudne sytuacje pokazują mi zmiany jakie zachodzę we mnie. Jak zmienia się moje podejście do ludzi i różnych spraw. Pokazują również czy nadal upieram się przy swoim czy już jestem w stanie pogodzić się z tym co mnie spotyka bez żalu i pretensji.

A co z samowolą, którą żyłem wiele lat?
Czasami są sytuacje, kiedy kieruję się samowolą i upieram się przy swoim sposobie rozwiązania sprawy. Nawet jeśli w końcu wynik będzie taki jaki chciałem osiągnąć, to zawsze ponoszę ogromne koszty emocjonalne. Satysfakcja, że dopiąłem swego dość szybko mija i pozostaje niesmak. 
W swoich rozmowach z Bogiem proszę go o mądrość, abym następnym razem nie popełnił tego samego błędu. Wychodzę z założenia, że błąd można popełnić raz, jeśli powtarzam ciągle to samo to już nie błąd a głupota wynikająca z samowoli, egoizmu i egocentryzmu.

Spokój jaki osiągam dzięki tym metodom sprawia, że każdy dzień jest dobry - czyli taki jaki być powinien. Nie mam wpływu a to co mnie spotka, jednak mam wpływ na to co z tym zrobię, jak zareaguję, jaką podejmę decyzję. Innymi słowy, mam wpływ na jakość mojego życia. Im więcej we mnie pokory, tym stresujących sytuacji jest mniej. To prosta zależność, która sprawdza się w moim życiu.

Czas spędzony na pisaniu tego tekstu "oderwał" mnie od codziennych spraw. W środku czuję spokój i mogę przystąpić do wykonywania swoich obowiązków.
Zachęcam do korzystania z tego sposobu. Jeśli na dodatek podzielicie się swoimi tekstami, być może ktoś właśnie dzięki wam znajdzie swój sposób na odzyskanie pogody ducha.


Opublikowano: 26.06.2019 r.

Ogłoszenia

Majowy mityng spikerski (9 maja 2024 r.)

Mityng spikerski (12 kwietnia 2024 r.)

Mityng spikerski (24 lutego 2024 r.)

Wszystkie ogłoszenia

Zapraszamy na mityng

Grupa AA "Pomocna Dłoń"

środa, godz. 18.00

Łomża, ul. Wąska 93 (kościół pw. św. Andrzeja Boboli)

dom parafialny, sala na samej górze

Modlitwa o pogodę ducha

Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić
Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.