Wybujałe ego. Jestem alkoholikiem a to oznacza, że moje patrzenie ogranicza się do czubka własnego nosa i mam tendencje do skupiania się na własnych potrzebach.
Mam wybujałe ego, które karmi się egoizmem, egocentryzmem i samolubstwem a to z kolei sprawia, że nie potrafię dostrzec potrzeb innych. Ponieważ ciągle jest tylko ja ja ja.
I o to okazuje się, że moje ego decyduje kim jestem i jaką decyzję podejmę ma to wpływ na moje myślenie i działanie.
Może dlatego właśnie mówi się, że alkoholik to taki sam człowiek jak inni - tylko bardziej.
Kiedy stałem się świadomy własnego ego, mogłem zdecydować jaką postawę chcę przyjąć i jakimi wartościami żyć. W ten sposób pozbyłem się roli ofiary i zacząłem wyzbywać się takich negatywnych zachowań jak:
Potrzeba posiadania racji.
Uraz, ponieważ wydawało mi się, że inni mnie atakują.
Lęku przed brakiem akceptacji i odrzucenia.
Potrzeby wygrania, aby czuć się lepszym.
Uczucia wyższości nad innymi.
Nie zaspokojonego pragnienia posiadania.
Osądu innych.
Mówienia innym jak mają żyć i jak się zachowywać.
Ego to ja - ja to ego gdy nie pozwalam mu się zdominować i nie robię się ego maniakiem mogę skupić się na chwili obecnej i widzieć rzeczy takimi jakie one są a nie takimi jakimi wydaję mi się, że są.
Opublikowano: 12.07.2022 r.