Klucz do serca. Moje życie przypominało budowanie zamków na piasku do momentu w którym przychodziło alkoholowe tsunami i rujnowało wszystko.
Wydawało mi się, że wszystko mam opanowane i poukładane, taki plan idealny na swoje życie. Dziś jestem mądrzejszy o dziewięć lat. Dziewięć lat bycia trzeźwym człowiekiem.
Bycie mądrzejszym dziś oznacza dla mnie, że mam zupełnie nowe doświadczenia. Zdobywanie doświadczenia jest niezbędne dla duchowego rozwoju, bez doświadczenia nie byłbym kimś kim jestem teraz. Czasem to doświadczenie jest cholernie trudne, trudne dlatego, że widzę jakim jestem nadętym egoistą zapatrzonym w siebie. Pycha i brak pokory biorą górę i nie jestem w stanie dostrzec rzeczywistości taką jaka ona jest naprawdę. Czasem pojawia się gniew i brak zgody i to jest jak żrący kwas, który niszczy naczynie od środka robiąc szkody duchowe.
Anonimowi Alkoholicy twierdzą, że alkohol jest tylko symptomem choroby , że to co zabija alkoholika duchowo to samowola, egoizm, lęk i uraza. Dlatego Program powrotu do zdrowia sugeruje znaleźć prawdziwą istotę swoich błędów. Tylko w taki sposób można poznać siebie i zacząć budować na solidnym fundamencie duchowym jakim jest prawda.
Jest takie powiedzenie "co mi w duszy gra".
Dziś bez zastanowienia mogę odpowiedzieć na to pytanie, że jest to Pogoda Ducha. Pogoda Ducha daje akceptację i zrozumienie. Pogoda Ducha ma całą gamę barw od szarości do pięknych kolorów tęczy. Ludzie mówią, że wszystko można wymodlić. Być może tak jest, być może potrzebna jest mocna wiara, że Bóg uczyni dla nas wszystko czego sami dla siebie nie jesteśmy w stanie uczynić. Chyba wymodliłem sobie ten mój wewnętrzny spokój i takie poczucie spełnienia, właściwie obranej drogi. Jak dobrze być sobą. Świadomym swoich wad i niedoskonałości, ale też świadomym własnej wartości. Nie czyjejś ale własnej. Dużo błędów popełniłem, tyle razy się potknąłem, tak często sprawy szły nie po mojej myśli, jednak teraz jak patrzę za siebie to wiem, że te wszystkie rzeczy były mi potrzebne, tak po prostu musiało być, gdyby mogło być inaczej to by było po prostu.
Może u każdego przychodzi taki moment w życiu, że mówi głośno - jestem szczęśliwa/y, mimo, że nic spektakularnego się nie wydarzyło? Po prostu zaczyna cieszyć samo życie.
Może wychodzę z założenia, że z nami jest jak z walizką, co wsadzimy, to wyjmiemy. Więc dobrze jest zaopatrzyć się w wartościowe rzeczy i nie pakować niepotrzebnych i zbędnych, które tylko stanowią ciężar.
Życzę tego co dobre, piękne i niebanalne a przede wszystkim życzę Pogody Ducha od ucha do ucha ??
Opublikowano: 07.02.2021 r.