Przemek - Alkoholizm nie usprawiedliwia

Alkoholizm nie usprawiedliwia. Dzień dobry W związku z tym, że dostaje dużo pytań dotyczących uzależnienia i tego jak sprawić by ktoś przestał pić i poszedł na leczenie ,postaram się w tym poście podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Chciałbym również zaznaczyć, że nie jestem profesjonalistą ani osobą kompetentną, żeby kogokolwiek diagnozować. Dlatego posłużę się zasadą przykład nie wykład.

Alkoholizm jest chorobą bardzo podstępną i przebiegłą, która sprawia, że żaden alkoholik z własnej woli nie podda się leczeniu. Jedynie sięgnięcie dna, może sprawić, że podejmie taką decyzję. Ale uwaga - dla każdego to dno może być inne. Dla jednego będzie to utrata rodziny, prawa jazdy, pracy, rozwód. Problemy zdrowotne, prawne lub inne konsekwencje picia. Dla kogoś innego może to być utrata godności, miłości, przyjaźni i innych ludzkich wartości. Dlatego uważam, że należy pozwolić alkoholikowi upaść i im mocniej pier... tym lepiej dla niego. Taki punkt zwrotny musi się wydarzyć.

Dlaczego alkoholik pije??? 
Prawie każdy alkoholik pije, ponieważ lubi stan po alkoholu. Lubi poczucie ulgi jakie daje mu alkohol. Oczywiście on sam tłumaczy to czynnikami zewnętrznymi takimi jak: gdyby nie szef, sąsiad, koledzy, żona, dzieci, kredyt, wszyscy piją, należy mi się itp. Zawsze znajdzie wytłumaczenie, żeby tylko się upić. A prawda jest taka, że problem tkwi w jego umyśle, któremu towarzyszy niepohamowana myśl, że jeśli nie wypije to zwariuje i nazywa się to obsesją umysłu. Niestety szybko przeradza się to w przymus picia który powoduje, że musi pić coraz więcej. Istnieje niewidzialna granica, której przekroczenie jest nie zauważalne dla osoby uzależnionej i wtedy przyjemność picia alkoholu, którą odczuwa staje się koniecznością, której już nie potrafi zatrzymać. Jest to tak zwana bezsilność wobec alkoholu. Ten brak siły powoduje, że robi w kółko to samo myśląc, że któregoś dnia wygra z alkoholem (zawsze przegra). I nie ma to nic wspólnego z tak zwaną silną wolą

Czy alkoholik potrafi kochać???
Nieprawdą jest, że alkoholik nie ma serca i nie kocha, bo gdyby kochał to by nie pił. Zrobiłby to dla żony, dzieci, dla miłości. Niestety choroba alkoholowa sprawia, że notorycznie zapija uczucia i nie potrafi ich wyrażać ani okazywać. Zaczyna nienawidzić siebie i tego co robi. Żyje w poczuciu winy i z wyrzutami sumienia. Oczywiście on sam się do tego nie przyzna i odpowiedzialność zrzuca na innych.

Nie ma złotego środka, który sprawi, że alkoholik przestanie pić. Nie ma skutecznej tabletki, która sprawi, że więcej nie sięgnie po alkohol. Jedynym sposobem jest zmiana swojego myślenia i ciężka praca nad sobą. Dlatego przy każdej okazji i bez okazji powtarzam...

Alkoholizm nie usprawiedliwia - Alkoholizm zobowiązuje.
 

Jeżeli alkoholik mówi, że:
- To był ostatni raz - kłamie
- Obiecuję, że się zmieni - kłamie 
- Płacze i prosi o kolejną szansę - kłamie
- Poradzi sobie sam - kłamie
- Nie potrzebuje pomocy - kłamie
- Wypije tylko jednego - kłamie

Jest bardzo długa lista tego co powie, żeby tylko dano mu spokój. Alkoholizm to nie tylko choroba na, którą choruje alkoholik. Razem z nim choruje jego rodzina i najbliższe otoczenie. Osoby współuzależnione, myślą, że mają misję ratowania alkoholika i gdy im się to nie udaje, cierpią i zaczynają obwiniać siebie.
Tak naprawdę również potrzebują pomocy inaczej nadal będą, żyły w poczuciu bezsilności i bezradności.
Pozdrawiam Pogodnie - Życzę mnóstwo Siły i Wytrwałości


Opublikowano: 15.10.2022 r.

Ogłoszenia

Listopadowy mityng spikerski (14 listopada 2024 r.)

Październikowy mityng spikerski (12 października 2024 r.)

Zmiana rzecznika grupy (27 września 2024 r.)

Wszystkie ogłoszenia

Zapraszamy na mityng

Grupa AA "Pomocna Dłoń"

środa, godz. 18.00

Łomża, ul. Wąska 93 (kościół pw. św. Andrzeja Boboli)

dom parafialny, sala na samej górze

Modlitwa o pogodę ducha

Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić
Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.