Przemek - Bezsilność

Bezsilny czy bezradny. Krok 1 AA sugeruje, żebym przyznał się do bezsilności wobec alkoholu, tylko jak ta bezsilność miała wyglądać i co powodować?

Przez wiele lat swojego picia, nie zastanawiałem się dlaczego:
- upijam się na umór do nieprzytomności,
- urywa mi się film,
- mówię i robię rzeczy których na trzeźwo nigdy bym nie zrobił,
- mimo ponoszenia coraz większych konsekwencji nie potrafiłem powstrzymać się od wypicia ?
Podejmowałem wiele prób zerwania z nałogiem, jednak za każdym razem ponosiłem porażkę. A przecież potrafiłem odmówić sobie wielu innych rzeczy. Miałem tak zwaną "silną wolę".
Niestety musiało upłynąć wiele lat zanim zrozumiałem , że u alkoholika ( czyli u mnie jak najbardziej) silna wola nie istnieje. Po prostu jej nie ma - zwłaszcza wobec alkoholu.
Nie umiałem sobie poradzić z czymś co jest cieczą, płynem , związkiem chemicznym. To było silniejsze ode mnie.
Pojawiła się bezradność. Nie miałem pomysłu jak zerwać z piciem i kompletnie zaniechałem jakichkolwiek działań w tym zakresie. To wszystko spowodowało, że staczałem się coraz niżej. Mój upadek był coraz większy a konsekwencje coraz bardziej bolesne.

Dlaczego byłem w stanie poświęcić wszystko dla alkoholu? Dlaczego alkohol stał się jedyną wartością w moim życiu?
Najprawdopodobniej dlatego, że nie chciałem przyznać się do porażki. Nie chciałem uznać faktu, że alkohol jest silniejszy ode mnie, że to on przejął kontrolę nad moim życiem.
Ta złudna nadzieja, że tym razem będzie inaczej, że tym razem na pewno się nie upiję, że nie skończy się to tak jak ostatnim razem powodowało to, że ponownie sięgałem po alkohol, aby już po chwili oddać mu się całkowicie, bez pamięci . To była ucieczka przed samym sobą i na siłę udowadnianie sobie, że mogę, że potrafię, że zapanuję nad nim.
Bez siły, bez pomysłu co dalej, zdradzony i oszukany zapukałem do drzwi poradni odwykowej.
Czy to spowodowało, że zaakceptowałem fakt, że jestem alkoholikiem? Oczywiście, że nie. Musiałem jeszcze powalczyć i nabrać dużo pokory, aby zrozumieć i uwierzyć, że ze swojej klęski mogę wyjść zwycięsko, że ja też mam szansę zmienić swoje życie.

 


Opublikowano: 05.01.2015 r.

Ogłoszenia

Listopadowy mityng spikerski (14 listopada 2024 r.)

Październikowy mityng spikerski (12 października 2024 r.)

Zmiana rzecznika grupy (27 września 2024 r.)

Wszystkie ogłoszenia

Zapraszamy na mityng

Grupa AA "Pomocna Dłoń"

środa, godz. 18.00

Łomża, ul. Wąska 93 (kościół pw. św. Andrzeja Boboli)

dom parafialny, sala na samej górze

Modlitwa o pogodę ducha

Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić
Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.