W Łomży w roku 1985, z inspiracji ks. profesora Henryka Korży działające w Wyższym Seminarium Duchownym koło trzeźwości zaczęło się interesować losem łomżyńskich alkoholików. Klerycy w wolnym czasie na rogach ulic rozmawiali z alkoholikami, następnie spotykali się z nimi w poczekalni seminarium.
Ze spotkań tych wyłoniła się grupa osób, która pod kierunkiem kleryka Waldemara Dąbrowskiego (obecnie księdza) podjęła starania o utworzenie klubu w Łomży. Uzyskali wsparcie duchowe od parafii, a działalność oficjalnie firmował Oddział Wojewódzki Społecznego Komitetu Przeciwalkoholowego. Spółdzielnia Mieszkaniowa "Perspektywa" udostępniła nieformalnie lokal (piwnicę) w bloku przy ul. Księcia Janusza 12.
Tu zapoczątkowała swoje mityngi pierwsza grupa Anonimowych Alkoholików w Łomży. Trudne to były początki. W okresach letnich grupa rozpraszała się, bywało, że nikt nie przychodził. Niezależnie od wspomnianych działań ożywił się ruch trzeźwościowy przy klasztorze oo. Kapucynów. Ojciec Benignus Sosnowski inspiruje do tworzenia a może raczej do reaktywowania grupy AA. W rozmównicy klasztornej odbywają się mityngi. Trwa to jednak tylko kilka miesięcy. Powstaje Bractwo Trzeźwości. Do Łomży przyjeżdżają Alkoholicy z innych miast i publicznie w kościele u oo. Kapucynów dają świadectwa. Polega to na opowiadaniu swoich piciorysów. W Łomży zawrzało, była to w pewnym sensie sensacja.
Wielu, którzy zasmakowali w prawdziwych mityngach w trakcie terapii szuka możliwości pomocy sobie na grupach AA w odległym Białymstoku. W lipcu 1988 r. z Choroszczy do Łomży do pracy w tutejszej Poradni Odwykowej przybywa psycholog mgr Paweł Kołakowski. Poradnie odwiedzają bywalcy terapii w Choroszczy, szybko rozchodzi się wieść, że Paweł jest w Łomży. Spotykają się w poradni, ktoś przypomniał sobie o dawnym lokalu przy ul. Ks. Janusza. Staraniem psychologa lokal powraca w użytkowanie przez grupę ludzi z problemem alkoholowym. Spotkania alkoholików stają się regularne i przekształcają się w mityngi. W listopadzie w olsztyńskiej Intergrupie zostaje zarejestrowana grupa AA "Omega", od tego momentu liczymy oficjalne powstanie ruchu AA w Łomży. Teraz wydarzenia potoczą się już lawinowo. Początkowo odbywa się tylko jeden mityng w tygodniu: w czwartek, by po niedługim czasie były dwa. Tak wiec w czwartek i we wtorek spotyka się grupa ludzi, ludzi uzależnionych od alkoholu by wspólnie sobie pomagać na drodze do trzeźwości. Grupa bardzo szybko się rozrasta przychodzi coraz więcej ludzi. Piwnice przy ul. Ks Janusza często odwiedza ojciec Apolinary, jest olbrzymim wsparciem duchowym dla trzeźwiejących alkoholików.
W 1991 r. zostaje powołany i uruchomiony Wojewódzki Ośrodek Profilaktyki i Terapii Uzależnień w nowym budynku przy ul. Rybaki 3. Do tego budynku przenosi się Łomżyński Klub "Zdrowie i Trzeźwość" (obecnie "Łomżyńskie Stowarzyszenie Zdrowie i Trzeźwość") wraz z Klubem przenosi się grupa AA "Omega", wszak to w lokalu Klubu odbywały się mityngi.
W tym czasie odchodzi do Zakroczymia oo. Benignus a sprawami trzeźwości zajmuje się oo. Apolinary. To on z części Bractwa Trzeźwości i alkoholików, którzy przychodzą do "kapucynków" po "obrazek" przy pomocy grupy AA "Omega" tworzy drugą w Łomży grupę AA. Grupa ta przyjmuje nazwę "Krzywe Koło" (nazwa grupy pochodzi od nazwy ulicy przy której mieści się klasztor).
Jak już wspomniałem grupa szybko się rozrasta. W mityngach "Omegi" bierze też udział grupa "Krzywe Koło". Ponadto w mityngach przymusowo biorą udział pacjenci odwyku stacjonarnego, około 16 osób i drugie tyle z tzw. odwyku ambulatoryjnego. Zdarza się, że w mityngu bierze udział około 60 osób a często jest to znacznie więcej. Nie sprzyja to dobrej pracy grupy. Obawa przed pacjentami ośrodka, z których tylko nieliczni będą nadal uczestniczyć w grupach AA i zachowają anonimowość osób spotkanych na mityngach powoduje brak otwarcia ze strony nowo wstępujących. Następują tarcia i nieporozumienia wewnątrz grupy. Kilkuosobowa grupa pragnie poszerzyć pracę nad sobą. Próbują zorganizować sobie wspólnie pomoc w postaci grupy wsparcia, która jednak pracowałaby tylko na podstawie Dwunastu Kroków Anonimowych Alkoholików. To działanie spotyka się z wielkim oburzeniem garstki Krwawiących Diakonów, następuje rozłam. Znaczna część grupy odchodzi.
Ludzie, którzy odeszli z grupy AA "Omega" w lutym 1995 r. tworzą grupę AA "Jantar", przy kościele na osiedlu "Jantar" oraz grupę "Wspólnota" w lokalu Domu Opieki Społecznej przy ul. Sikorskiego 222.
W roku 2002 "śmiercią naturalną" rozpada się grupa "Krzywe Koło", przyczyna prosta, brak lidera. Co jakiś czas czynione są próby reanimacji grupy jednak z marnym skutkiem. Na skutek remontu pomieszczeń Łomżyńskiego Stowarzyszenia "Zdrowie i Trzeźwość" w roku 2003 w lipcu grupa "Omega" przeprowadza się do lokalu po grupie "Krzywe Koło" przy klasztorze oo. Kapucynów i tam pozostaje do dzisiaj.
Jak już wspomniałem, w lutym 1995 r. kilku kolegów stara się o lokal w Domu Opieki Społecznej. Dyrektor z wielką nadzieją i radością udostępnia stołówkę. Z nadzieją, bo miedzy innymi znajduje się tam noclegownia. 17 lutego 1995 r. w piątek odbywa się pierwszy mityng. Od tego dnia w każdy piątek o godzinie 19:00 odbywają się mityngi zamknięte i otwarte. W zamkniętych uczestniczą alkoholicy a w otwartych wszyscy zainteresowani (alkoholicy, osoby współuzależnione i sympatycy ruchu AA).
W marcu grupa wybiera rzecznika i przyjmuje nazwę "Wspólnota". Pierwszym rzecznikiem zostaje kol. Zbyszek. W kwietniu grupa zostaje zarejestrowana na olsztyńskiej Intergrupie (w dwa lata później grupa się wyrejestrowuje i działa samodzielnie). Z każdym mityngiem przybywa uczestników, w mityngach zamkniętych bierze udział nawet do 20 osób, w mityngach otwartych znacznie więcej. Prawie cała grupa bierze udział w grupie wsparcia prowadzonej w klubie przez kol. Zbyszka. Ponadto uczestnicy grupy jeżdżą w teren pomagają zakładać grupy AA. Grupa co roku organizuje uroczyste całonocne mityngi otwarte. W mityngach tych prócz łomżyńskich grup biorą udział Anonimowi Alkoholicy z północno-wschodniej części naszego kraju a także z Warszawy i dalszych zakątków Polski. Po sześciu latach pracy grupy rzecznikiem zostaje kol. Grażyna, następnie kol. Andrzej.
Były lata tłuste, nadeszły lata chude. Na grupę coraz rzadziej przychodzą "starzy" uczestnicy. Jedni wybierają inna drogę trzeźwienia inni po prostu nie przychodzą. Na grupie nie pojawiają się nowi uczestnicy. Jest to okres kiedy na wszystkich grupach szybko ubywa uczestników. Bardzo często na mityngu grupy jest 3-4 osób, bywa że nie przychodzi nikt. Gwoździem do trumny grupy jest remont Domu Opieki Społecznej, brak stałego miejsca mityngów powoduje, że grupa się rozpada. Jeszcze kol. Henryk próbuje reanimować grupę, jednak po kilku mityngach jego wysiłek okazuje się daremny. Tak po dwunastu latach działalności Grupa AA "Wspólnota" po prostu przestaje istnieć.
Nie ma grupy, jednak pozostali ludzie, Anonimowi Alkoholicy, którzy wiedzą, że potrzebują pomocy, chcą też pomagać innym jeszcze cierpiącym alkoholikom. Pamiętają miłe i ciekawe, wypełnione pracą lata na grupie "Wspólnota". Kol. Andrzej i kol. Henryk wraz z innymi w lokalu "Łomżyńskiego Stowarzyszenia Zdrowie i Trzeźwość" w Łomży przy ul. Rybaki 3 tworzą grupę AA.
16 listopada 2005 roku odbył się pierwszy mityng. Grupa przyjęła nazwę "Jutrzenka". Rzecznikiem grupy został kol. Andrzej.
autor: Zbych
Kilku uczestników "Pomocnej dłoni" zaczynało w grupie "Jutrzenka". To właśnie tam rozpoczęła się praca z Programem i sponsorowanie. Pierwszymi byli Andrzej i Przemek. Później każdy z nich miał swoich kolejnych podopiecznych. I tym sposobem sponsorowanie rozwinęło się. Założycielami grupy "Pomocna dłoń" (sierpień 2017) byli ludzie, którzy już przepracowali Program 12 Kroków ze sponsorem. Większość przekazywała tę wiedzę i doświadczenie kolejnym. Korzystali z tego alkoholicy z łomżyńskich grup ale również z innych miast.
Dziś w Łomży (2019) działa cztery grupy AA. Grupa "Pomocna dłoń" skupia się na pracy z Programem (sponsorowanie) i sprzedażą literatury AA. Na mityngach mówimy o naszych doświadczeniach związanych z realizacją programu. Nie ma rundek z radościami i smutkami, świeczek i innych gadżetów. Przede wszystkim nie ma jedzenia i picia - poczęstunek jest przed lub po mityngu. Pozwala to skupić się na naszym głównym celu - niesieniu posłania innym alkoholikom. Nad tymi zasadami pracowaliśmy jeszcze na "Jutrzence", dlatego od razu przyjęliśmy je na naszej "Pomocnej dłoni". Kolejnym naszym pomysłem było ustalenie, że mityng trwa 1,5 godziny bez przerwy. Z czasem inne łomżyńskie grupy również zlikwidowały przerwy.
Łomża należy do tej grupy miast, gdzie mityng jest każdego dnia. W niedzielę mityng jest w Ośrodku Odwykowym, gdzie co miesiąc zmienia się grupa prowadząca. W to niesienie posłania włączyła się również grupa AA z Zambrowa.
Wprowadziliśmy zasadę, że w każdym miesiącu (z wyjątkiem lipca i sierpnia) odbędzie się mityng spikerski. Spikerami się przeważnie kobiety. Efektem tych działań jest coraz większa ilość kobiet na mityngach. Uczestniczki naszej grupy również podjęły pracę z programem. Swoje sponsorki wybrały dzięki mityngom spikerskim. Znamiennym jest również fakt, że stali członkowie grupy nie wracają do picia. Skupianie się na programie i praca z innymi daje gwarancję utrzymania długoletniej trzeźwości. Gwarancję a nie pewność i o tym pamiętamy każdego dnia.
/ Andrzej 25.11.2019 /
ps. Zbych to śp Zbyszek J.
Opublikowano: 25.11.2019 r.